Aktualizacja: 10.05.2025 00:21 Publikacja: 26.09.2024 20:51
„Zaprowadzenie chrześcijaństwa” – obraz Jana Matejki z 1889 r., znany także pod tytułem „Chrzest Polski”
Foto: Muzeum Narodowe w Warszawie / Wikimedia Commons
Nauczanie w polskich szkołach jest ukierunkowane na niuanse związane z cywilizacją helleńską, łacińską i początkami chrześcijaństwa. Historia Polski w zasadzie zaczyna się w 966 r. wraz z chrztem Mieszka I, a wydarzenia poprzedzające ten akt traktuje się jak legendy bądź fakty niegodne wspominania.
Jako czynny nauczyciel daleki jestem od twierdzenia, że z polskich szkół należałoby wyrugować nauczanie o mitach Greków i Rzymian czy omawianie fragmentów Biblii. Uważam, że znajomość tych dziedzin jest świadomemu człowiekowi bardzo potrzebna do tego, żeby rozumieć i właściwie interpretować kluczowe aspekty rzeczywistości. Jako kontynuatorzy cywilizacji zachodniej nie jesteśmy w stanie uciec od odwołań do motywów zaczerpniętych z tych kodów kulturowych. Sądzę jednak, że wiedza związana tylko z tradycyjnymi systemami wierzeń nie jest wystarczająca, żeby w pełni poznać swoją tożsamość.
Karol Świerczewski wyróżniał się brawurą i odwagą. Miał zwyczaj obserwowania działań przeciwnika z przedpiersia...
Ustawa rządowa uchwalona 3 maja 1791 r. była wyrazem idei nowoczesnego państwa prawa. Choć obowiązywała tylko pr...
Komunistyczny marszałek utrzymywał w czasie wojny relacje z Gestapo, których kulminacją była tzw. akcja na ulicy...
U podnóża Wzgórza Świętego Wojciecha w Poznaniu powstaje Muzeum Powstania Wielkopolskiego 1918–1919. Ma ono upam...
80 lat temu Amerykanie wyzwolili więźniów z niemieckiego obozu koncentracyjnego Flossenburg w Bawarii. Wśród wyz...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas